Tata pokazał mi ostatnio złotą monetę którą dostał od swojego ojca czterdzieści lat temu. Mówi że wtedy kosztowała równowartość jednej wypłaty. Dziś jest warta dziesięć razy tyle. Zapytałem go czy kupiłby dziś Bitcoina. Spojrzał na mnie jak na wariata i powiedział że to są jakieś wirtualne bzdury i że prawdziwa wartość to jest coś co możesz trzymać w ręku. A ja pomyślałem że mój dziadek pewnie tak samo patrzył na papierowe pieniądze kiedy wszyscy jeszcze używali złota.
Rozmawiałem o tym z kumplami i okazuje się że podejście do wartości totalnie zależy od pokolenia. Mój ojciec wierzy w złoto i nieruchomości. Ja mam trochę akcji i trochę krypto. A młodszy brat ma głównie krypto i uważa że akcje to przeżytek. Każdy z nas myśli że ten drugi nie rozumie świata. Może każdy z nas ma rację w jakimś stopniu. Jest to ciekawe, że ten sam podział występuje w innych dziedzinach. Kumpel spostrzegł, że in der Welt der Unterhaltung bewahren die Älteren die Tradition, während die Jüngeren nach neuen Erfahrungen suchen. Sam odkrył platformę Millioner i uważa, że to zupełnie inny sposób na zabawę niż te, które znał do tej pory. W Millioner Casino wszystko jest cyfrowe, szybkie i pasuje do jego stylu.
Skąd wzięło się porównanie do złota
Gadałem z Olą która pracuje jako analityk finansowy od ośmiu lat i obserwuje rynek krypto od początku. Mówi że porównanie do złota nie jest przypadkowe. Bitcoin został zaprojektowany tak żeby zachowywał się jak złoto. Jest go ograniczona ilość, dwadzieścia jeden milionów i ani jednego więcej. Wydobycie staje się coraz trudniejsze. Nie można go dodrukować jak pieniędzy papierowych.
Ola mówi że to dlatego ludzie nazywają Bitcoina cyfrowym złotem. Bo ma te same cechy które sprawiają że złoto trzyma wartość od tysięcy lat. Tyle że możesz go wysłać na drugi koniec świata w pięć minut i nie waży ani grama. Na Millioner Casino ktoś pisał że traktuje swoje krypto jak kiedyś dziadkowie traktowali złote monety schowane w skarpecie. Jako coś na czarną godzinę czego nie ruszasz bez potrzeby.
Co mówią liczby
Zebrałem trochę danych żeby porównać złoto i Bitcoina jako przechowywanie wartości:
| Cecha | Złoto | Bitcoin |
| Historia | Tysiące lat | Piętnaście lat |
| Zmienność ceny rocznie | 10-15% | 50-100% |
| Dostępność dla zwykłego człowieka | Trzeba kupić fizycznie lub przez fundusz | Kupisz w aplikacji w minutę |
| Ograniczona podaż | Tak, ale ciągle wydobywają nowe | Tak, sztywny limit |
| Możliwość szybkiego transferu | Trudna i droga | Natychmiastowa i tania |
| Odporność na konfiskatę | Średnia, można zabrać | Wysoka jeśli masz klucze |
| Akceptacja społeczna | Powszechna | Rosnąca ale wciąż kontrowersyjna |
Ola mówi że te różnice przyciągają różnych ludzi. Starsi wolą coś sprawdzonego. Młodsi lubią nowe technologie i nie boją się zmienności.
Ciemna strona cyfrowego złota
Nie będę udawał że krypto to same zalety bo to nieprawda i każdy kto tak twierdzi albo kłamie albo czegoś ważnego nie rozumie.
Mój kuzyn stracił sporo ciężko zarobionych pieniędzy na jakimś altcoinie który miał być następnym Bitcoinem według ludzi z internetu. Projekt upadł a twórcy zniknęli z całą kasą inwestorów. Czegoś takiego ze złotem się nie zdarzy. Złoto jest złotem od tysięcy lat i będzie złotem za kolejny tysiąc lat. Nikt ci go nie zabierze bo twórcy postanowili uciec na Bahamy.
Jest też kwestia szalonej zmienności cen. Bitcoin potrafi spaść o połowę w jeden miesiąc. Spróbuj wytłumaczyć to komuś kto właśnie wpłacił oszczędności życia i patrzy jak znikają na ekranie. Na Millioner Casino ludzie doskonale rozumieją że rozrywka wiąże się z ryzykiem i ustalają sobie rozsądne limity. Z inwestycjami w krypto powinno być dokładnie tak samo ale niestety często nie jest bo ludzie dają się ponieść emocjom.
Ola mówi że największy błąd jaki można popełnić to traktowanie krypto jak pewniaka i gwarancji zysku. To jest spekulacja, czasem bardzo opłacalna a czasem bardzo bolesna. Zresztą tak jak złoto które też miało okresy wieloletnich spadków o których dziś mało kto pamięta.
Co z tego wynika
Rozmawiałem jeszcze raz z tatą po tym jak zebrałem te wszystkie informacje. Pokazałem mu wykresy i dane. Słuchał uważnie i na końcu powiedział coś co mnie zaskoczyło. Że może ma trochę racji. Że może warto mieć trochę tego cyfrowego złota obok prawdziwego. Że dywersyfikacja to podstawa i że on też kiedyś nie wierzył w fundusze inwestycyjne a teraz je ma.
To mnie nauczyło że podejście do wartości ewoluuje. Że to co dziś wydaje się szalone za dwadzieścia lat może być standardem. Nasi pradziadowie nie wyobrażali sobie świata bez złotych monet. Nasi dziadowie nie wyobrażali sobie pieniędzy których nie można wymienić na złoto. A my może nie wyobrażamy sobie jeszcze świata gdzie Bitcoin jest tak normalny jak konto w banku.
Tata schował tę swoją złotą monetę z powrotem do sejfu. Ja odpaliłem aplikację i sprawdziłem kurs Bitcoina. Każdy z nas robi to co uważa za słuszne. I może właśnie o to chodzi. Żeby mieć wybór, tak jak na Millioner Casino czy gdziekolwiek indziej gdzie sam decydujesz na co stawiasz. Bo ostatecznie wartość to jest to w co wierzymy. A wiara zmienia się z pokolenia na pokolenie.
